sobota, 5 grudnia 2009

like you'll never see me again...........

przed okresem jestem ckliwa, hahaha, pathetic :/


czas zatem na prysznic i lekturę przed snem - skończyłam wreszcie następnego Trouta i muszę zacząć coś nowego..........


dzisiejszy wieczór upłynie przy Alicii....wspaniała i życiowa to piosenka....szczerze pisząc....to przez moment przemknęło mi przez neurony....., że wiele osób widzimy, a później już nie spotykamy....my wyjeżdżąmy, oni wyjeżdżają....migracje ludności.....czasem za pracą i chlebem, czasem za "miłością", czasem dla wygody, czasem dla ucieczki....


dziś, znów śniło mi się, że jestem w stanach.....ehhh, chyba znalazłam miejsce, do którego będę wracała............. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz